Ogród japoński w Jarkowie – miejsce, gdzie można naładować baterie.

Ten klimat może być także efektem zjawisk atmosferycznych, takich jak tęcza czy burza, które nadają scenerii niesamowitą dynamikę i intensywność. Ale nie zawsze trzeba czekać na tęcze czy burzę, aby poczuć niepowtarzalny klimat. Czasem wystarczy tylko spacer w parku o świcie, kiedy światło słońca jest jeszcze delikatne i złote, albo wieczorny spacer po mieście, kiedy miasto już zaczyna cichnąć, a ulice nabierają tajemniczego charakteru.

Niepowtarzalny klimat jest zwykle związany z emocjami, jakie w nas wzbudza. Czasem jest to spokój i harmonia, czasem radość i ekscytacja, a czasem tęsknota i melancholia. Dlatego tak ważne jest, aby doceniać te chwile i zatrzymywać się na moment, aby je docenić i w pełni doświadczyć.

I tak było ze zwiedzeniem tego maleńkiego ogrodu urządzonego w stylu japońskim. Byliśmy pierwszymi gośćmi. Nikt nie zakłócał ciszy i swobody zwiedzania. Poranek, trochę mglisty, brak ostrego słońca pomogły przy robieniu zdjęć. Trafiliśmy tu przypadkiem dzięki ulotce pozostawionej w hotelowym pokoju.

Rozpocznę od początku. Skończył się mój krótki wypad w Sudety, dzień powrotu nadszedł, a ja zastanawiałem się, co jeszcze można zobaczyć w okolicy. Nocowaliśmy w Kudowie Zdroju, gdzie znaleźliśmy ulotkę przedstawiającą miejscowe atrakcje, w tym ogród japoński w Jarkowie, oddalony około trzech kilometrów od naszego miejsca pobytu. Postanowiliśmy się tam udać i zobaczyliśmy urokliwe miejsce, gdzie mogliśmy cieszyć się pięknem i ciszą.

Twórcą ogrodu japońskiego w Jarkowie jest Pan Edward Majcher, który poświęca się temu zadaniu od wielu lat. Wybudował on kaskady, wykonał zbiorniki wodne oraz zasadził kilkaset różnych roślin, tworząc w ten sposób dzieło sztuki dopracowane w każdym szczególe. Więcej informacji na temat ogrodu można znaleźć w Internecie, wystarczy wpisać „Ogród japoński w Jarkowie”.